piątek, 20 listopada 2009
Biografijja
Z gory chcialem przeprosic wszystkich za nieparlamentarne slowa, potocznie zwane Przeklenstwami, zas slownikowo Wulgaryzmami. Taki jestem, a te slowa sa po to by ich uzywac. Pozdrawiam czytelnikow#
___________________________________________________
Michał (Rogal) Rogiński
- 03.01.1986
- Wzrost: 181
- Oczy: błękitne
- Brunet
- Zamieszkały: Warszawa-Śródmieście-Północne
-Urodzon – w górach
- Student Warszawskiej AWF
- We frisbee rzucam od 2002/03 roku, zaś w Ultimate od 2006. Jestem kapitanem i współzałożycielem warszawskiej drużyny El Banditto, która z czasem zmieniła nazwę na Altimejt Warsaw Frisbears. Jestem również członkiem zarządu PSGU (Polskie Stowarzyszenie Graczy Ultimate).
_____________________________________________
o mnie:
`Nienawidzę chamstwa i spóźniania się.. `
`Nie Nadstawiam Drugiego Policzka, Ja Oddaję`
`Nie toleruje braku tolerancji`
`Jestem tak trochę Bon Vivieur i trochę Trotamundo`
_____________________________________________
Memento Mori – pamiętaj o śmierci. Pamiętaj o tym i żyj tak, jak by każdy dzień miałby być twoim ostatnim. Niczego nie żałuj i rób wszystko na co masz ochotę. Szanuj i kochaj wszystkich ludzi tak, żeby wspomnienie po tobie było zaznaczone uśmiechem. Nie zostawiaj nie pozałatwianych spraw i dawaj z siebie wszystko osiągając wyznaczone cele. Chwytaj chwilę i żyj dniem.
_____________________________________________
Jestem człowiekiem który da z siebie wiele jeśli dostanie to samo w zamian.
Stworzony do lawirowania między zasadami panującymi na tym świecie..
Lubię rozmawiać i filozofować bez sensu:)
Staram się zawsze być sobą i nie wchodzić nikomu w drogę (jeśli sytuacja tego nie wymaga;) ) ,jestem na swój sposób nieogarnięty i bez sił wobec otaczających mnie sił wszechświata, a zarazem silny w dążeniu do swych celów!
Mam wiele własnych problemów z którymi nie mogę się uporać.
Chcę poczuć, że żyję i że mam duszę, bo jak na razie w tym mieście i wśród tych ludzi się duszę..
Chciałbym już być dorosły chociaż pewnie wtedy też bym narzekał.
Właściwie to gubię się w potoku słów i myśli. Rozrywają mną przeróżne uczucia, ale to już moja głowa.
Nie jestem wybredny lecz trudno mi dogodzić.
Mam swoje zdanie, ale jestem niezdecydowany.
Jestem spoko, ale nie zawsze i tak dalej i tak dalej.
Poza tym uwielbiam czułość i potrzebuję jej BARDZO dużo. To jest też klucz do mego serca........!
_____________________________________________
Mało składnie i nieładnie? Co może nie gramatycznie?-> pierdole..
_____________________________________________
Ignorancja, Metaforyka, Socjologia, Psychologia, Logia i Logika oraz Patologia i Szmatławy Kontekst i Podtekst..ehhh
_____________________________________________
"....... daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić.
Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę.
I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
_____________________________________________
Ostatnio Przestaję Oceniać tylko przyjmuję wszystko takim jakim jest.. to chyba klucz do sukcesu i tylna furtka z tego bajzlu jakim jest świat.. Znów pesymizm + filozofia (albo jakoś inaczej se to nazwij jak chcesz skomentować).. ehh ->
_____________________________________________
'oczy są zwierciadłem duszy;) ' a nie??
_____________________________________________
'każdy ma takie chwile, że w duszy deszcz pada'
_____________________________________________
`Podróż na rzęsach po ścianach i sufitach,
nocne zwiedzanie pająków po chodnikach,
zmęczony scenariusz na jutro spod języka,
odgłos z pięciolinii w samotnych tak głośnikach,
dlaczego zasnąć nie da i godzinami tyka,
brak ciepła powoduje zanikanie języka,
dobranoc i do jutra znów mówię do budzika,
często chowa wierszyk, wieczorna ot liryka, `
++++++++++++++++++++++++++++++++++
zajmuję się :
• Przyjaciele - nie mam ich wiele ,ale ci których mam są mi bardzo bliscy
Bieganko - tak jak sranko -> kiedy się zachce
Piłeczki - raz małe ,a raz duże zależy co tego dnia z GEKONem postanowimy
Frisbee - coraz lepiej, widać znaczny progres
Wariactwo - a tu różnie bardzo i bez zmian dużo
Wspinaczka - Do it!!
Narty i Deska – uwielbiam.
Żagle – kolekcjonuję coraz to kolejne papierki:P
Piłeczki – przeróżne:)
Jedzonko - zawsze ,wszędzie i w dużych ilościach
Szludżki – wreszcie NIE PALĘ!!:)
Sport - TO ZDROWIE:)
Siłka - czasem
Taniec&Clubbing – hmmm…
Seksik - to zdrowie:) Ogólnie to lubię:)
_____________________________________________
Poza tym zajmuję się wszystkim co mnie zainspiruje i aktualnie mam na to zajawkę. Robiłem masę rzeczy, ale nie będę pisał bo i tak nie uwierzycie:) a rzeczy tych tak dużo że nawet nie starczyło by tu miejsca <- a jedynymi rzeczami wartymi wspomnienia są spotkania ze znajomymi i tu nie będę wymieniał bo każdy wie jak często ma ochotę się ze mną spotkać..... :) Pozdro for all.. ____________________________________ i`m trying to lose my mind and find the mind of someone else.. really _____________________________________________ "Żyjemy wspólnie, ale umieramy samotnie" _____________________________________________
_____________________________________________
Mam nutkę zamiast serca...:)
_____________________________________________
A tak poza tym wszystkim to jestem MAXymalnym OpTyMiStĄ:):)
_____________________________________________
Kontakty:
Tel: 0502 126 330
E-mail: michalroginski@op.pl
GG: 1711017
____________________________________________
"A więc żegnaj mi, kochana ma,
za chwilę wypłyniemy w długi rejs.
Ile miesięcy Cię nie będę widział,
nie wiem sam,
Lecz pamiętać zawsze będę Cię."
___________________________________________________
Michał (Rogal) Rogiński
- 03.01.1986
- Wzrost: 181
- Oczy: błękitne
- Brunet
- Zamieszkały: Warszawa-Śródmieście-Północne
-Urodzon – w górach
- Student Warszawskiej AWF
- We frisbee rzucam od 2002/03 roku, zaś w Ultimate od 2006. Jestem kapitanem i współzałożycielem warszawskiej drużyny El Banditto, która z czasem zmieniła nazwę na Altimejt Warsaw Frisbears. Jestem również członkiem zarządu PSGU (Polskie Stowarzyszenie Graczy Ultimate).
_____________________________________________
o mnie:
`Nienawidzę chamstwa i spóźniania się.. `
`Nie Nadstawiam Drugiego Policzka, Ja Oddaję`
`Nie toleruje braku tolerancji`
`Jestem tak trochę Bon Vivieur i trochę Trotamundo`
_____________________________________________
Memento Mori – pamiętaj o śmierci. Pamiętaj o tym i żyj tak, jak by każdy dzień miałby być twoim ostatnim. Niczego nie żałuj i rób wszystko na co masz ochotę. Szanuj i kochaj wszystkich ludzi tak, żeby wspomnienie po tobie było zaznaczone uśmiechem. Nie zostawiaj nie pozałatwianych spraw i dawaj z siebie wszystko osiągając wyznaczone cele. Chwytaj chwilę i żyj dniem.
_____________________________________________
Jestem człowiekiem który da z siebie wiele jeśli dostanie to samo w zamian.
Stworzony do lawirowania między zasadami panującymi na tym świecie..
Lubię rozmawiać i filozofować bez sensu:)
Staram się zawsze być sobą i nie wchodzić nikomu w drogę (jeśli sytuacja tego nie wymaga;) ) ,jestem na swój sposób nieogarnięty i bez sił wobec otaczających mnie sił wszechświata, a zarazem silny w dążeniu do swych celów!
Mam wiele własnych problemów z którymi nie mogę się uporać.
Chcę poczuć, że żyję i że mam duszę, bo jak na razie w tym mieście i wśród tych ludzi się duszę..
Chciałbym już być dorosły chociaż pewnie wtedy też bym narzekał.
Właściwie to gubię się w potoku słów i myśli. Rozrywają mną przeróżne uczucia, ale to już moja głowa.
Nie jestem wybredny lecz trudno mi dogodzić.
Mam swoje zdanie, ale jestem niezdecydowany.
Jestem spoko, ale nie zawsze i tak dalej i tak dalej.
Poza tym uwielbiam czułość i potrzebuję jej BARDZO dużo. To jest też klucz do mego serca........!
_____________________________________________
Mało składnie i nieładnie? Co może nie gramatycznie?-> pierdole..
_____________________________________________
Ignorancja, Metaforyka, Socjologia, Psychologia, Logia i Logika oraz Patologia i Szmatławy Kontekst i Podtekst..ehhh
_____________________________________________
"....... daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić.
Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę.
I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
_____________________________________________
Ostatnio Przestaję Oceniać tylko przyjmuję wszystko takim jakim jest.. to chyba klucz do sukcesu i tylna furtka z tego bajzlu jakim jest świat.. Znów pesymizm + filozofia (albo jakoś inaczej se to nazwij jak chcesz skomentować).. ehh ->
_____________________________________________
'oczy są zwierciadłem duszy;) ' a nie??
_____________________________________________
'każdy ma takie chwile, że w duszy deszcz pada'
_____________________________________________
`Podróż na rzęsach po ścianach i sufitach,
nocne zwiedzanie pająków po chodnikach,
zmęczony scenariusz na jutro spod języka,
odgłos z pięciolinii w samotnych tak głośnikach,
dlaczego zasnąć nie da i godzinami tyka,
brak ciepła powoduje zanikanie języka,
dobranoc i do jutra znów mówię do budzika,
często chowa wierszyk, wieczorna ot liryka, `
++++++++++++++++++++++++++++++++++
zajmuję się :
• Przyjaciele - nie mam ich wiele ,ale ci których mam są mi bardzo bliscy
Bieganko - tak jak sranko -> kiedy się zachce
Piłeczki - raz małe ,a raz duże zależy co tego dnia z GEKONem postanowimy
Frisbee - coraz lepiej, widać znaczny progres
Wariactwo - a tu różnie bardzo i bez zmian dużo
Wspinaczka - Do it!!
Narty i Deska – uwielbiam.
Żagle – kolekcjonuję coraz to kolejne papierki:P
Piłeczki – przeróżne:)
Jedzonko - zawsze ,wszędzie i w dużych ilościach
Szludżki – wreszcie NIE PALĘ!!:)
Sport - TO ZDROWIE:)
Siłka - czasem
Taniec&Clubbing – hmmm…
Seksik - to zdrowie:) Ogólnie to lubię:)
_____________________________________________
Poza tym zajmuję się wszystkim co mnie zainspiruje i aktualnie mam na to zajawkę. Robiłem masę rzeczy, ale nie będę pisał bo i tak nie uwierzycie:) a rzeczy tych tak dużo że nawet nie starczyło by tu miejsca <- a jedynymi rzeczami wartymi wspomnienia są spotkania ze znajomymi i tu nie będę wymieniał bo każdy wie jak często ma ochotę się ze mną spotkać..... :) Pozdro for all.. ____________________________________ i`m trying to lose my mind and find the mind of someone else.. really _____________________________________________ "Żyjemy wspólnie, ale umieramy samotnie" _____________________________________________
_____________________________________________
Mam nutkę zamiast serca...:)
_____________________________________________
A tak poza tym wszystkim to jestem MAXymalnym OpTyMiStĄ:):)
_____________________________________________
Kontakty:
Tel: 0502 126 330
E-mail: michalroginski@op.pl
GG: 1711017
____________________________________________
"A więc żegnaj mi, kochana ma,
za chwilę wypłyniemy w długi rejs.
Ile miesięcy Cię nie będę widział,
nie wiem sam,
Lecz pamiętać zawsze będę Cię."
Moje - Rogalizmy
"..nienawidzę gdy chcę za dużo, a nie mogę osiągnąć wyznaczonych sobie celów, bo są za wysoko by sięgnąć po nie bez obcasów których nie noszę, bo nie znoszę.." heh
______________________________________________________
"Kto sie czubi ten....? Ten dostaje wpierdol od zycia i potem sra na stojaco.."
______________________________________________________
Linijka po linijce przeczytam cię szybciej
niż sobie to wyobrażasz.
Jednak jest to mój/twój obraz malowany
moimi pędzlami, a farba sama układa sie w ideał..
Szukam w tobie tego co piękne i ignoruje
to co mi nie pasuje. Ufam ci i chciałbym
żebyś był taki piękny jak sobie to wyobrażam.
Jednak coraz częściej zaczynasz mnie męczyć
i uciekam od ciebie wzrokiem lub zamykam oczy.
Nie chce i nie lubię patrzeć jak życie cie gwałci
a ty na to pozwalasz. Stajesz sie zły, i brzydki,
tak jak ludzie z godziny 4-tej..."
"...Nie powinno sie tlamsic we wlasnym wnetrzu mysli ktore rania..
To potrafi wyniszczyc bardziej niz niejeden pozar..
Jeszcze bardziej, niz te ciosy ktore zadaje ci od zewnatrz zycie..
Bo to sa rany powierzchowne, a ludzie potrafia zrzucic skore.. Zyc inaczej..
Zaczac wszystko od nowa.. ale wewnetrznego gnicia nie da sie wyleczyc..
Da sie zatrzymac, ale raz zniszczony organ nie potrafi sam sie odtworzyc..."
_____________________________________________________
"..Wierzę, że oczy to zwierciadło Świata.
To miejsce w którego wnętrzu można odnaleźć klucz do niego.
Zrozumieć czemu lub jak, ale nigdy gdzie czy kiedy.."
_____________________________________________________
"..Światło sztucznego ognia, gorące a zarazem nieprawdopodobnie zimne. Zostawia ślady, ale ty nic nie czujesz. Jak życie zostawia blizny, ale nie chce wytłumaczyć dlaczego.. Sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie.. Lub umrzeć w niewiedzy.."
_____________________________________________________
Ze smutkiem podchodzę do okien odsunąć zasłony. Dziś jest dzień gorszy..
Lepszy od dnia złego, jednak nie czuć w nim Radości..
Dzień własnych myśli lub pustki w głowie wypełnionej.. marzeniem..
Dzień jak codzień, a jednak każdy inny. Dzień za dniem, lecz co potem.
Dzień po dniu, ale gdzie przedtem. Dzień bez przykładu..
Chęć bycia gdzieś ulatuje wraz z aromatem czarnej kawy
, a ta pachnie niczym powietrze po burzy..
Zimno i ciepło zarazem.. Białe lub czarne..
Uwolnić się od strachu....
Lepszy od dnia złego, jednak nie czuć w nim Radości..
Dzień własnych myśli lub pustki w głowie wypełnionej.. marzeniem..
Dzień jak codzień, a jednak każdy inny. Dzień za dniem, lecz co potem.
Dzień po dniu, ale gdzie przedtem. Dzień bez przykładu..
Chęć bycia gdzieś ulatuje wraz z aromatem czarnej kawy
, a ta pachnie niczym powietrze po burzy..
Zimno i ciepło zarazem.. Białe lub czarne..
Uwolnić się od strachu....
_____________________________________________________
Tak blisko jesteśmy idealnego stanu, w którym ciało do ciała splecione niczym wąż na pustyni nie ugnie się pod naporem krytyki i osądów.
Dwa ciała pośrodku niczego. Są energią życia roztaczaną na świecie właśnie przez nas.
Ona była i jest w każdym z nas, a jedynym sposobem jej doświadczenia to poznać siebie.. Poznać i objąć rękoma i nogami z obietnicą, że już nigdy nie opuszę.., że zawsze będę tu i teraz niczym tlen.
Potrzeba miłości i akceptacji wyrażona uczuciami. Potrzeba ogniska, ciepła roztaczanego przez drugie istnienie. Wyrażona iskrą tego co nazywam energią.
Dwa ciała splecione... i nic więcej.../
____________________________________________________
"Dowodem na istnienie inteligencji pozaziemskiej jest to że się z nami nie kontakuje..."
____________________________________________________
Ma wyjątkowo słaby humor i przydałby mu się ktoś kto go przytuli, pogłaszcze i pocałuje. Musi coś zjeć bo dawno nie jadł, ale jedyne co mu się chce to wrócić do łóżka. Wkurza się na epicki burdel w pokoju i szczerze nie chce mu się sprzątać. W takich momentach chciałbym mieć kucharkę która coś ugotuje, psa który wyciągnie z łóżka (bo przecież trzeba z nim wyjść) i sprzątaczkę która to wszystko posprząta. A do przytulenia to chyba wystarczy mama, bo całować to ostatnimi czasy mi się też nie chce. ujął bym to w słowach, że mam Wyjebane, ale jest w tym coś więcej.. Ta niechęć jest grubymi nićmi szyta.......
____________________________________________________
"Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat..... bo ja bym się mu przyjrzał z boku..."
"Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat..... bo ja bym się mu przyjrzał z boku..."
____________________________________________________
`Podróż na rzęsach po ścianach i sufitach,
nocne zwiedzanie pająków po chodnikach,
zmęczony scenariusz na jutro spod języka,
odgłos z pięciolinii w samotnych tak głośnikach,
dlaczego zasnąć nie da i godzinami tyka,
brak ciepła powoduje zanikanie języka,
dobranoc i do jutra znów mówię do budzika,
często chowa wierszyk, wieczorna ot liryka, `
R
_____________________________________________
"Już nie wiem gdzie są dni których nie pamiętasz,
kim jesteśmy lub czy byliśmy w ogóle w innym miejscu,
Nie chcę spać ponownie nie chcąc się obudzić,
Nadzieją, że to te dni których nigdy nie spamiętam...dobranoc"
______________________________________________
Gdzie zgubiliśmy wspomnienia?Kilogramy minut w których staliśmy się sobą,
______________________________________________
`Podróż na rzęsach po ścianach i sufitach,
nocne zwiedzanie pająków po chodnikach,
zmęczony scenariusz na jutro spod języka,
odgłos z pięciolinii w samotnych tak głośnikach,
dlaczego zasnąć nie da i godzinami tyka,
brak ciepła powoduje zanikanie języka,
dobranoc i do jutra znów mówię do budzika,
często chowa wierszyk, wieczorna ot liryka, `
R
_____________________________________________
"Już nie wiem gdzie są dni których nie pamiętasz,
kim jesteśmy lub czy byliśmy w ogóle w innym miejscu,
Nie chcę spać ponownie nie chcąc się obudzić,
Nadzieją, że to te dni których nigdy nie spamiętam...dobranoc"
______________________________________________
Gdzie zgubiliśmy wspomnienia?Kilogramy minut w których staliśmy się sobą,
Momenty, których nikt nie pamięta.
Gdzieś na tarczy zegara tonące przypomnienia,
Chwile które same ze sobą wygrały zabawę w chowanego,
Nigdy się nie dowiesz czy to dobre są czy złe wspomnienia,
Życie zmierza do samo-zapomnienia.
______________________________________________
Siedzę, szarym dresem pokazuję tęcze,
leżę, małym sobą pokazuję, że jestem,
Ukochani ludzie, ich krzyki mówią, że nie chcą,
zapluci czerwienią miłości to serce,
ukazani w telewizorze dnia następnego...
_________________________________________________
"..wiesz... bo mnie nic nie boli ani niczego mi nie brak.. ale źle mi gdzieś wewnątrz i nie wiem czemu... ale również dlatgeo nie lubię jak ktoś wchodzi do mojego bajorka i kąpie się w mojej wodzie, bo choćby zimna to moja.."
____________________________________________________
"filozofowanie z dupy to mój sposób na smuty"
____________________________________________________
"pisanie jest jak słowa tylko doborem czcionki można wszystko schrzanić"
Subskrybuj:
Posty (Atom)